Przed meczami. Wtorek 10.10
⭐ Czy Elektrotim potwierdzi wysoką formę?
⭐ Ciężkie wyzwanie przed Nie Krzycz
⭐ Czy Drużyna R zdobędzie wreszcie pierwsze punkty?
O 19:30 najciekawsze spotkanie dnia, Elektrotim podejmie Personę Direktservice Team. Elektrotim jest beniaminkiem ekstraklasy, ale tak jak i Anonymous, drużyna Michała Janowicza podniosła poziom ligi. Elektrotim gra szybko i walczy na całym boisku co może się podobać kibicom. W ostatnim meczu co prawda przegrał aż 2:7 z Mateco Huby, ale tak naprawdę przegrali ten mecz w ciągu kilku minut gdy zagotowali się po decyzji sędziego, który nie podyktował dla nich rzutu karnego. We wcześniejszej części meczu byli równorzędnym rywalem dla naszych mistrzów, co potwierdza, że Elektrotim będzie walczył w tym sezonie o najwyższe lokaty. Jednym z zawodników, którzy wzmocnili poziom gry zespołu jest Damian Madej. Po drugiej stronie Persona DT, która zaliczyła falstart w zeszłym tygodniu i w pucharze przegrała z The Crazy Gang 0:7, ale od razu trzeba zaznaczyć, że grali w osłabieniu. W związku z tym, że dla Persony jest to dopiero początek sezonu, to ciężko przewidywać co pokażą dzisiaj, tym bardziej, że wciąż mają problemy kadrowe, a kapitan zespołu będzie oglądał mecz najwyżej na YouTube. Liderem zespołu jest bramkarz – Hubert Świszcz.
⚽⚽⚽
O 18:40 spotkanie 2. ligi, Wypici Team zagrają z Nie Krzycz. Faworytem spotkania są gospodarze, którzy mają drużynę, która swobodnie mogłaby rywalizować na poziomie 1. ligi i na pewno będą walczyć o czołowe miejsca w lidze. Jednym z wyróżniających się graczy gospodarzy jest Damian Hutnik. Goście jak na razie w lidze nie zachwycają, Nie Krzycz wciąż czeka na swoją pierwszą bramkę. Szukając jasnych stron trzeba wspomnieć o pucharze, w którym co prawda przegrali, ale tylko 1:3 z ekstraklasowym Old Boys. Jeśli drużyna Mateusza Wasilewskiego jest wstanie rywalizować z zespołami z najwyższej półki, to mamy nadzieję, że w lidze też będzie wstanie wprowadzić trochę zamieszania.
⚽⚽⚽
Na koniec dnia Drużyna R powalczy z Clearcode. Gospodarze wciąż czekają na swoje pierwsze punkty, ale jak sam kapitan zespołu przyznaje, dopiero się rozkręcają i jak zaczną wygrywać, to już nikt nie będzie wstanie ich zatrzymać. Wyróżniającym się zawodnikiem R jest kapitan zespołu Rafał Rosiński, bramkarz zespołu, który w niewyjaśniony sposób jest wstanie ściągać strzały przeciwników na siebie. Kibice podejrzewają, że to żółty strój ma te niemal magiczne właściwości, ale Rosiński postanowił tego nie komentować. Goście po 3 meczach mają 4 pkt, ale w najważniejszym sprawdzianie przegrali 1:3 z Miah Kuda (lider ligi). Clearcode imponuje przed wszystkim w ofensywie gdzie ma kilku bardzo wartościowych graczy, a najlepiej jak na razie prezentuje się Jakub Bomba.