Politologia i...duży ścisk!

Politologia i…duży ścisk!

W XX edycji II ligi odstają dwie drużyny: Politologia, z którą nikt nie może wygrać oraz PKS, który nie potrafi wygrać z nikim. Pozostałych siedem drużyn prezentuje podobny poziom, a o zwycięstwie często decyduje szczęście lub brak kluczowego zawodnika u przeciwników. W II lidze zanotowaliśmy też najwięcej remisów – 10 (3 w Ekstraklasie, 5 w I lidze).

 

Chociaż Politologii zostało do rozegrania jeszcze sześć spotkań, biorąc pod uwagę, że gracze tej drużyny odnieśli ostatnio 7 zwycięstw z rzędu oraz przychodzą w co najmniej 11-sto osobowym składzie na każde spotkanie, wydają się pewniakiem do zajęcia 1 miejsca oraz awansu do I ligi.

Kto może pokrzyżować im szyki? Wydawało się, że może to być Nie Krzycz, ale 4 mecze bez zwycięstwa, w których zabrakło Mateusza Wasielewskiego świadczą o spadku formy tej drużyny… Małe szanse ma na to również Destemido, co przyznaje nawet kapitan drużyny Mateusz Nowak. Aby zawodnicy Destemido mieli szanse na bezpośredni awans, musieliby wygrać wszystkie pozostałe spotkania.

A więc kto? Wygląda na to, że ktoś z tercetu: FC INSS-POL, IMPERIAL MTS Auto oraz Sekcja Tarcia Chrzanu. Na dobrej drodze do podium znajdowała się ta ostatnia drużyna, która obok Politologii ma najlepszą defensywę w lidze. Przerwała tą drogę niespodziewana porażka z Sarmacją. Pierwszym liderem rozgrywek był IMPERIAL, później jednak przydarzyło się kilka porażek. Mobilizacja w dwóch ostatnich spotkaniach dała 6 punktów. Podobnie rzecz się ma w przypadku INSS-POL. Każda z tych drużyn ma swojego lidera w ofensywie: Jakuba Pabicha, Oskara Maliszewskiego oraz Jakuba Deca. To ich forma może mieć duży wpływ na wyniki w ostatnich spotkaniach. Czeka nas jeszcze spotkanie IMPERIAL – INSS-POL, więc wydaje się, że najłatwiejszy kalendarz ma przed sobą Sekcja Tarcia Chrzanu. A jak będzie? Zobaczymy wkrótce!

Od pierwszych spotkań II ligi formą strzelecką imponuje Tomasz Kowalik. W 10-ciu rozegranych spotkaniach zdobył on 17 bramek. Tuż za jego plecami trzech Jakubów, a do kandydatów na króla strzelców ostatnio dołączył Dawid Nadolski, który w ostatnich meczach zdobył kilka ważnych bramek:

W ostatnich dwóch spotkaniach zabrakło Mateusza Wasielewskiego, ale to on wciąż lideruje wśród najlepszych asystentów. Próbuje go zastąpić Tomasz Zmuda, a najlepszy napastnik Sekcji Tarcia Chrzanu, Jakub Pabich udowadnia też, że nie tylko potrafi strzelać, ale też wystawiać piłkę partnerom:

Zostało jeszcze wiele spotkań, więc ciężko wskazać zawodnika, który najbardziej zasłużył na miano „najlepszego”. Niech każdy z nich udowodni jeszcze, że zasługuje na to miano. Na razie to oni najczęściej byli wybierani na najlepszego gracza meczu:

Wśród bramkarzy wyróżniają się ci, którzy debiutują w naszych rozgrywkach. Drużyny, które zwerbowały dobrych bramkarzy do swoich składów widzą, jak kluczowa to pozycja… Mikołaj Kościelak? Maciej Wróż? A może Wojciech Szczerbowicz? Zobaczymy, niech jeszcze trochę pobronią!

Zostaw odpowiedź