Mistrz XX edycji Mistrzem Półmetka!

Mistrz XX edycji Mistrzem Półmetka!

Po dotkliwej porażce z Soccer Punch wydawało się, że Mateco Wrocław może mieć problemy z obroną tytułu. Mecz ten podziałał na drużynę jak zimny prysznic. Mimo braku kontuzjowanego Grzegorza Pukszta, Najlepszego Zawodnika XX edycji, Mateco odniosło 4 kolejne zwycięstwa i zostało liderem na półmetku rozgrywek!

 

W byciu liderem, drużynie Mateco pomogła Olimpia Sępolno. To ta drużyna sprawiła sporą sensację i zatrzymała Soccer Punch, który wygrał cztery pierwsze spotkania w lidze. Co ciekawe, Olimpia najlepiej grała w spotkaniach z dwoma najlepszymi drużynami w lidze. Wygląda na to, że dobrze jej graczom idzie gra przeciwko faworytom. Soccer Punch oprócz spotkania z Olimpią, przegrał również z AC Polanką, dzięki czemu drużyna ta plasuje się tuż za podium. Na podium po raz kolejny za to może znaleźć się Persona Direktservice Team. Chociaż nie widzimy w tej drużynie w obecnej edycji kilku graczy, którzy stanowili o jej sile, styl gry Persony pozostał taki sam.

Po dwóch zdobytych wicemistrzostwach, tym razem o podium ciężko będzie Politechnice. Drużynę tą dopadły problemy kadrowe spowodowane chorobami oraz nauką zdalną studentów. Liczymy na to, że uda jej się pozbierać, bowiem mecze z udziałem dobrze grającej Politechniki należą do najciekawszych.

Po drugiej stronie tabeli oprócz Olimpii Sępolno, drugi beniaminek Ekstraklasy, NG Engineering. Zespół ten pokonał zarówno Olimpię, jak i Beer Boys. Jeśli tylko uszczknie jakieś punkty drużynom będącym wyżej w tabeli, może być spokojny o utrzymanie. Tabelę zamyka drużyna Regio-food.pl Beer Boys, która to mimo zapowiedzi, wciąż miewa problemy ze stabilizacją składu. Wydawało się, że zwycięstwo nad Olimpią uskrzydli drużynę. Tak się jednak nie stało.

W 27 rozegranych spotkaniach zawodnicy zdobyli aż 183 gole!!! Daje to średnią 6.8 bramki/mecz!

W klasyfikacji strzelców z dużą przewagą prowadzi Damian Rudzki z drużyny Soccer Punch. Wpisywał się na listę strzelców w każdym z sześciu spotkań, które rozegrał, zdobywając aż 20 goli!!! A jego wyczyn z meczu z Mateco, gdy zdobył aż 7 bramek, niełatwo będzie zapomnieć! Wiceliderzy w klasyfikacji strzelców, Kamil Zych oraz Adam Kubasiewicz zdobyli po 8 goli.

Wśród najlepiej asystujących znalazł się zawodnik, który wyprzedził pod tym względem Damiana Rudzkiego. Bartosz Jaśkowiak z Politechniki zanotował o 1 asystę więcej niż lider Soccer Punch. Tuż za tą dwójką zawodnik, który do tej pory słynął ze zdobywanych goli, w tej edycji gra jednak bliżej środka boiska – Konrad Hajdamowicz z Mateco Wrocław.

Biorąc pod uwagę wyśmienitą formę, nie ma się co dziwić, że Damian Rudzki aż 4 razy był wybierany Najlepszym Graczem Meczu. Zobaczymy, czy podczas spotkań rewanżowych uda mu się utrzymać doskonałą formę.

Wśród bramkarzy mamy zawodników, którzy bronią w naszych rozgrywkach już od kilku edycji, ale mamy również debiutantów. Jak na razie jednak najskuteczniej broni Patryk Juszczak, który jako jedyny bramkarz drużyn z Ekstraklasy wystąpił we wszystkich spotkaniach. Zanotował w nich 90% skutecznych interwencji.

Zostaw odpowiedź