Przed nami półfinały Pucharu Ligi
Zostały już tylko 4 drużyny!!! Przed nami półfinały Pucharu Ligi. Zarówno w 1/8 finału, jak i w ćwierćfinałach nie zabrakło emocji do końca, czyli rzutów karnych. Drużyny z I ligi były w stanie doprowadzić do remisów, ale w rzutach karnych górą bardziej doświadczeni zawodnicy z Ekstraklasy. Dlatego też to cztery drużyny wyższej klasy rozgrywek zagrają o finał.
Podsumowanie spotkań ćwierćfinałowych:




Można powiedzieć, że ten mecz był wizytówką tego pucharu, w tym spotkaniu było wszystko piękne bramki, pościg jednej z drużyn, emocje, płacz, rozpacz, radość, wszystko w ciągu 40min, zaczęło się nietypowo bo w 11minucie Kamil Ziński trafił z… rzutu rożnego, tak jak zawsze to bywa w meczach FC Equipy, nie mieli oni bramkarza wiec brak doświadczenia zrobiło swoje ale tez (ciekawe czy specjalnie) fajną bramką popisał się własnie Kamil, mamy 1:0, chwile po tej bramce, prowadzenie dla Destemido zwiększył Jakub Zasada, mozna byłoby śmiało przypuszczać, że takim wynikiem skończy się pierwsza połowa ale nic z tego, ładny zwód Dawida Adamskiego na środku boiska i mocny strzał który ostatecznie przełamuje ręce bramkarza i piłka wpada do siatki, przed przerwą wynik 2:1. Druga połowa to świetny spektakl, po dosyć wyrównanych ale z przewagą dla Destemido pierwszych 10 minutach, bramkę w 30min strzela znowu Kamil Ziński który wykorzystał bląd obrońcy FC Equipy i pakuje piłkę do pustej bramki, minute po tej sytuacji, znowu błąd obrony fioletowych, dużo zamiesznia w polu karnym i 4:1. Po meczu? Zostało 9 min do końca i 3 bramkowa przewaga, nic z tego, drużyna FC Equipy pokazała duży charakter, najpierw po ładnej akcji przy lini bramkowej Rafał Cygana który mocno wstrzelił piłkę w pole karne, podanie wykorzystał Patryk Tomaszewski, nastepnie znowu po podaniu Rafała, dwie minuty pózniej bramkę strzela Denys Biriukov, i dosłownie po dwóch minutach mamy 4:3! Minutę po tej akcji, pięknym strzalem z pół woleja popisał się Igor Bochkarev (ależ przymierzył!) i mamy 4:4! Ależ szybkie doprowadzenie do remisu, w końcówce były jeszcze emocje ale juz bez bramek, karne! W nich żadnej zawodnik się nie pomylił, doszło do dogrywki i niestety czwarty zawodnik FC Equipy skapitulował, awans dla Destemido!
14-06-2022 19:40
|
||




Mateco które na to spotkanie przyszło w dosyć okrojonym składzie mierzyło się z Olimpią, w Olimpi równiez brakowało kluczowych zawodników ale porównując ze składem Mateco, te braki są jej na rękę i tworzą prawdziwą okazję do awansu, w pierwszych 10 min, mimo, ze Mateco przeważało, to gra była dosyć wyrównana, obie ekipy miały swoje szanse m.in słupek dla Olimpii, różnica były taka, że w ekipie Olimpii brakowało bramkarza a Dawid Pałasz broniący regularnie w Mateco robił znacząco różnicę, bramkę na 1:0 4 minuty przed przerwą strzelił niezawodny ostatnio Damian Karczewski, Olimpia nie poddała się, próbowała odpowiedzieć ale bezskutecznie, mimo dużej motywacji dawanej przy linii przez kapitana zespołu Marcina Tomaszewskiego czegoś brakowało, taki stan rzeczy wykorzystali zawodnicy Mateco podwyższając w 28 minucie na 2:0, dwie minuty pózniej na 3:0 strzelił bramkę Jakub Rejmer który wykorzystał świetnie podanie i z praktycznie linii dobił piłkę, przed końcowym gwizdkiem zobaczyliśmy jeszcze dwie bramki autorstwa graczy Mateco, mimo, ze nie mieli składu to doświadczenie zaprocentowało i to oni cieszą się z awansu do kolejnej rundzy gdzie czeka już Politologia.
08-06-2022 21:00
|
||
3:2 |


Politologii) 



Kolejny mecz który zakończyl się konkursem rzutów karnych i trzeba przyznac, oj dzialo sie w tym meczu! Duzo emocji i kontrowersja na sam koniec, od poczatku meczu pachniało sensacją ale ta sensacja miała miejsce dopiero w drugiej połowie bo mecz zaczął się wedle przypuszczeń wszystkich analityków czyli prowadzeniem druzyny Politologii, nowy zawodnik, który został powołany specjalnie na mecz pucharowy daje prowadzenie, silny strzał pokonuje bramkarza przeciwników, przed przerwą bramkę wyrównującą strzela The Crazy Gang, autorstwa Marka Malinowskiego, 1:1 po pierwszych 20min, super zapowiada sie druga odsłona i tak też była! Pierwsze 10minut, duzo walki i to o dziwo gracze TCG byli bliżej strzelenia co zaprocentowało bo w 34 minucie bramkę strzelił Beniamin Kuś, mamy 2:1! 6 minut do końca, pachnie duzą sensacją, czyżby pretendent do tytułu miał odpaść już w 1/4? Nic z tego bo w prawie ostatniej akcji meczu, po świetnym odwróceniu się wyrównanie daję Inigo Sanchez, alez to zrobił! Można powiedzieć, ze ten zawodnik uratował drużynę Politologii, przed samym gwizdkiem sędziego mieliśmy trochę kontrowersji, piłkę z auto wstrzelił w pole karne zawodnik TCG, tak się złożyło, że z wrzutki wyszedł strzał, piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki, według przepisów, nie można bezpośrednio z auto strzelać goli ale zawodnicy TCG zauważyli tam interwencje bramkarza, niby po poprzeczce piłka musnęla bramkarza, sędzia nie uznał jednak bramki, uzasadniajac,że nie było żadnego kontaktu dlatego mamy karne! W karnych ciekawa sytuacja, bo Michał Kuś który bronił w TCG, jest jednoczesnie prezesem Politologii, po krótkiej wymiane zdań po meczu, stwierdził,ze kto by nie awansował jest wygranym ale i również jakby nie patrzeć przegranym meczu, w karnych lepsza okazał się drużyna Politologii i to ona awansowała! Super mecz.
13-06-2022 20:00
|
||




Mecz bez najmniejszej historii, gracze Dermy od poczatku do końca przeważali, mecz nieco się opóźnił się przez malutkie spóznienie graczy NG ale gdy juz wystartowalismy, kreatorem spektaklu już była tylko jedna drużyna, gracze Dermy byli trzeba przyznac bardzo dobrze dysponowani w tym meczu i nie dali cienia szansy graczą NG u których trzeba przyznac nie było paru kluczowych zawodników w tym m.in Grzegorza Węglarskiego, na uwagę zasluguję przede wszystkim Kacper Soczyński który w tym meczu strzelił 4 bramki, dobry mecz również zaliczył Grzegorz Socha oraz Damian Mikołajczyk ale co ja mówię, każdy z graczy Dermy zasługuje na wyróznienie, bo patrzac na to, że był to mecz ćwierćfinałowy, czyli waga spotkania była duża, wykręcić taki wynik robi wrażenie. Ekipa Dermy zmierzy się z drużyną Destemido, która jest niżej notowana w tym meczu patrząc na kursy ale jest zawsze groźna i potrafi zaskoczyć.