Plus i minus 5 tygodnia!

PLUS:

Wypici Team.

Śp. Kazimierz Górski mawiał czasami „Dobry trener, ale z jedną wadą.

Nie ma wyników” Podobnie było do ostatniej kolejki z Wypitymi. Ligowy weteran naprawdę grał dobrze, stwarzał sobie sytuacje, zostawiał serce

na boisku. Cóż z tego, skoro do ostatniej kolejki ligowej udawało się zdobyć najwyżej jeden punkt w meczu (dwa remisy, dwie porażki) W spotkaniu z Sekcją Tarcia Chrzanu zagrało już wszystko, i Wypici

pokonali pewnie rywala trzy do zera. Co więcej każda ze zdobytych

bramek kandyduje do miana bramki tygodnia. Zespół Pawła Złomka zagrał

naprawdę bardzo dobre spotkanie i zaczął punktować na dobre.

MINUS:

FC Equipe.

Początek sezonu był dosyć optymistyczny dla „ekipy” Remis z solidnym i ogranym Destemido, potem pewne zwycięstwa nad Wypitymi oraz FC Rubikon. Ostatnio jednak poziom straconych goli przez FC Equipe ściga

się z poziomem inflacji. W trzech meczach drużyna Denysa Biriukova

straciła osiemnaście bramek a zdobyła tylko jedną (a w zasadzie

zaliczono ją na jej konto ,bo był to samobój zawodnika NG Engineering)

Może nie jest to kryzys zespołu, ale na pewno zadyszka. Na pocieszenie

można dodać, że Equope mierzyła się z ligową czołówką, no i mimo serii

porażek nadal zajmuje dziewiąte miejsce, a do upragnionej „szóstki”

(do grupy mistrzowskiej trafi tylko sześć zespołów) traci jedynie dwa oczka.